środa, 21 marca 2012

Wiosna, wiosna!




Najbardziej wyczekiwana przeze mnie pora roku nadeszła!


Autor: o

17 komentarzy:

  1. ju21 marca 2012 08:25

    !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. amolko121 marca 2012 09:00

    Nareszcie!

    OdpowiedzUsuń
  3. alpuhara121 marca 2012 09:53

    uwielbiam wiosnę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Μαγδαλενα21 marca 2012 10:25

    moja ulubiona pora roku rowniez :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czesterek21 marca 2012 10:42

    achh wiosna, wiosna :))

    OdpowiedzUsuń
  6. bibula21 marca 2012 14:44

    w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ive8521 marca 2012 14:47

    Ola tylko zwróć uwagę na skład tego peelingu. Na pierwszym miejscu jest parafina;/

    OdpowiedzUsuń
  8. kosmetyko-zakupoholiczka21 marca 2012 15:41

    Wiosna, nareszcie wiosna! :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Beti44421 marca 2012 15:44

    Nareszcie jest:))))
    Fajne fotki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mama Małgo21 marca 2012 19:34

    Przepiękny widok, wyrastających kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kaś21 marca 2012 20:58

    :D

    OdpowiedzUsuń
  12. LadyGryf22 marca 2012 00:39

    jak wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ASKart24 marca 2012 21:21

    oj tak <3 chyba wszyscy czekają na wiosnę ;)
    serdecznie pozdrawiam + obserwuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Unknown26 marca 2012 19:52

    bardzo fajny blog :) zapraszam do siebie, jeśli chcesz to obserwuj:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Beti44426 marca 2012 20:26

    Uśmiałam się po fakcie, ale w trakcie poszukiwań raczej emanowałam morderczymi fluidami;) Po prostu byłam pewna, że mój M. tak się "zacukał" przy tych wiertarkach i szlifierkach, że nie usłyszał dzwonków telefonu. Albo - co gorsza - ignoruje je, bo mu przeszkadzają w podziwianiu kolejnego żelastwa;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kićka26 marca 2012 20:59

    "Stulatek" to naprawdę fajna rozrywka. Czytam powoli, bo jestem "w gościach" i raczej czasu na czytanie nie ma, ale myślę, że w bardziej sprzyjających warunkach przeczytałabym w dwa wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  17. alpuhara126 marca 2012 21:38

    Coś Ty,ja beztalencie jestem, nie umiem się czesać...Mam to szczęście, że mieszkam na wiosce i tu nie trzeba umawiać się do fryzjera, idzie się "z buta" i Cię uczesze za 15 zł jak chcesz o każdej porze dnia;)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)