Jak Wam minęła niedziela?
Mnie na czytaniu książki na huśtawce w ogródku. Po 20stej przerzuciłam się na oglądanie filmu "Kogel - Mogel" w ręku trzymając mojego ulubionego drinka :)
Jest on naprawdę błyskawiczny do przygotowania.
Wystarczają:
- vermut (dzisiaj użyłam Cin&Cin Orancini)
- Sprite
- trochę cukru trzcinowego
- i obowiązkowo kawałki limonki
4 lata temu
Zazdroszczę tych chwil z ksiązką w świętym spokoju!
OdpowiedzUsuńteż oglądałam Kogel Mogel, a ja od kilku dni pracuje nad referatami do szkoły, tak też było dzisiaj:/
OdpowiedzUsuńo!
OdpowiedzUsuńjesli lubisz cos ze spritem to polecam moj ulubiony:
sprite+martini dry+limonka
koniecznie z lodem! :)
druga wersja to martini bianco z tonikiem :)
@kiwi - martini jest vermutem, więc to prawie ten sam drink :D
OdpowiedzUsuńja polecam też super drina :)
OdpowiedzUsuń- 50 ml malibu
- dopełnić sokiem ananasowym do połowy szklanki
- dopełnić do końca szklanki spritem
mniam!
Oj smak:>
OdpowiedzUsuńJa pół dnia na balkonie opalając się, drugie pół nad jeziorem w sumie też się opalając;P
nie nie nie!!!
OdpowiedzUsuńmartini DRY jest wytrawne! vermutem z martini jest bianco
Ooo...jeden z moich ulubionych drinków :)
OdpowiedzUsuń"Kogel-Mogel" i ja oglądałam :D nie wiem już który raz z kolei, ale zawsze śmieszy :)
U mnie to już widziałaś - na konikach :-)
OdpowiedzUsuńI powiadasz, że boho? Fajnie, od razu się czuję jakaś taka... stylowa :)))
A wieczorem o tym "koglu" też myślałam, ale ostatecznie postawiłam na pierwszy sezon Supernatural, ostatni serial z pakietu, który zgrał mi znajomy, którego jeszcze nie obejrzałam...
A drinki tylko na słodko. Absolut waniliowy z colą nieustannie u mnie numerem jeden!!
A wiesz, że jak przeczytałam tytuł posta, to sobie pomyślałam, że pokażesz jakiś lakier w limonkowym kolorze;) Chyba mi już odbija lakierowa palma:)
OdpowiedzUsuńco czytałąś?ja mam nowego Krajewskiego,już nie moge się doczekać wieczoru,jak T pójdzie spac;)
OdpowiedzUsuńa jakiego drinka planujesz w Boże Ciało...?;))
wczoraj również skorzystałam z tego, że mam w ogródku huśtawkę :) Co czytałaś?
OdpowiedzUsuńLubię takie drinki!
Fajny ten drink, wygląda bardzo orzeźwiająco, może wieczorem wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńBaaardzo lubię takiego drinka! Zawsze używałam jednak zwykłego cincin, muszę wypróbować jakąś wariację :)))
OdpowiedzUsuńKogel mogel uwielbiam i sama nie wiem ile razy go oglądałam :)) Najbardziej podoba mi się jednak to, że jest kręcony na ulicy na której obecnie mieszkam i kilka razy widać mój blok, nie wspominając o tym, że mogę zobaczyć jak zmienił się kampus i okolice uniwersytetu :) I zabawne jest to jak jadą taksówką i mówią że na uniwerek, a jadą w drugim kierunku :)))
leniwiłam się na maksa:)
OdpowiedzUsuńmm, mniam, lubię limonki. a ten Vermut to słodki jest?
OdpowiedzUsuńDrink raczej nie dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńna tym ostatnim zdjeciu wygląda to jak serce troszkę ;)
OdpowiedzUsuńgrecki dentysta czy polski - jeden diabel. najgorsze,ze ja mam jedna dentystke cale zycie i dlatego kazdego innego sie boje jak ognia! :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych drinków :) Ja w sobotę piłam z koleżanką malibu z colą, pycha!
OdpowiedzUsuńzglebiam wlasnie wiedze na temat drinkow-i od razu przypomnial mi sie Twoj wpis- bo wczoraj wyprobowalam martini rosato . PYSZNE!!! pilas?
OdpowiedzUsuńszukam z czym to mieszac:)
extra dry tez jednak wermut-a nigdy bym nie powiedziala:)
masz jakies dobre sprawdzone przepisy na drinki? bo poszukuje:)
trochę się zraziłam komentarzami na wizazu, może nie będzie źle. w sumie dopiero pierwszy raz go dziś użyłam, ciężko coś powiedzieć. Poprzedni korektor wysuszył mi skórę pod oczami. Co do bronzera i essence wogóle widzę że to jakiś hit się zrobił:) a dwie szafy? essemce w tej drogerie w której byłam jest prawie pusta. np. z tych bronzerów było po jednym każdego z nich:)
OdpowiedzUsuń