4 lata temu
wtorek, 7 lutego 2012
Fantasy Glitter - Confetti
Na początku roku nastąpił prawdziwy wysyp lakierów Fantasy Glitter na blogach urodowych. Kusiły bardzo, ale początkowo oparłam się ich urokowi. W tamtym tygodniu będąc w Naturze stanęłam przed szafą Sensique i przepadłam. Nie mogłam wrócić do domu z pustymi rękoma.
Zdecydowałam się na kolor Confetti i w ogóle nie żałuję. Lakier jest obłędny! To granat z cudownymi holograficznymi drobinkami brokatu. Paznokcie nim pokryte niesamowicie się mienią i na pewno są widoczne z daleka, szczególnie fascynująco wyglądają w sztucznym świetle. Żadne ze zdjęć nie oddaje jego prawdziwego uroku. Zmywanie zapewne będzie katorgą, ale dla takiego efektu warto się pomęczyć.
Ja nałożyłam 2 warstwy i wygląda to dobrze, do zdjęć jednak przydałaby się trzecia, ale podczas malowania nie pomyślałam nawet, że trafi on na bloga :) Pokazuję też zdjęcie, które zupełnie nie wyszło, a widoczny na nim jest efekt jaki można osiągnąć tym lakierem.
Fantasy Glitter jest serią limitowaną i teraz już wiem, że lepiej jej nie przegapić, tym bardziej, że koszt lakieru to 5,49zł
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
na paznokciach wygląda obłędnie:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście szałowo wyglada:) aż by się chciało wyskoczyć na imprezkę
OdpowiedzUsuńpiekny!! szkoda,ze o nim nie wiedzialam bedac w pl ;)
OdpowiedzUsuńKurde,ładny;) Zobaczę dziś czy jest u mnie(znając życie pewnie nie;/)
OdpowiedzUsuńale fajny:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie uległam brokatowemu czarowi. Ale pamiętam, że gdy byłam w okolicy 20 roku życia to zachwycały mnie takie lakiery i miałam kilka. :) Moda zatoczyła kolejny krąg.
OdpowiedzUsuńnie kuś :P !!!
OdpowiedzUsuńjest boski :)
Byłam tak zachwycona confetti, że po nim kupiłam jeszcze dwa z tej serii:) Mnie wytrzymał na paznokciach prawie tydzień i nie zmywał się aż tak trudno, dużo łatwiej niż np. blue addicted z essence.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest, a w dodatku ta cena. ;o :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie zbyt odważny. nie mój styl. :)
OdpowiedzUsuńsuper wygląda na paznokciach... ale już widzę jak się trudno zmazuje... :))
OdpowiedzUsuńświetnieeee
OdpowiedzUsuńfaktycznie wygląda bosko! :) byłam ostatnio w naturze i stałam przy szafie sensique, ale nie widziałam tych lakierów...
OdpowiedzUsuńNa sylwestra też miałam takie mega brokatowe paznokcie:D
OdpowiedzUsuńUżyłam OPI "Mad as hatter" i efekt był nieziemski.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Inka
http://inkainlove.blogspot.com/
Cudowny. Uwielbiam brokaty... problem w tym, czym je zmywac, testowałam już chyba dziesiątki zmywaczy, a i tak kończy się zdrapywaniem, czego paznokcie nienawidzą...
OdpowiedzUsuńKupiłam! Chociaż wcisnęli go w taki kąt,że już prawie bym go przegapiła;/ U mnie nie wygląda on chyba tak ładnie jak u Ciebie,ale też mi się podoba. Chociaż pewnie przy zmywaniu nauczę się wielu nowych przekleństw;)
OdpowiedzUsuńBoski! Koniecznie muszę go kupić ;)
OdpowiedzUsuńKarnawałowo :)
OdpowiedzUsuńte brokatowe bardziej podobają mi się u kogoś na moich pazurach nie bardzo:)
OdpowiedzUsuńa dzięki czuję się w miarę ok tylko zmęczona i nic mi się nie chce a tu powoli trzeba sie przygotowywac:)
OdpowiedzUsuńpoza wszystkimi lakierami-masz piękne pzanokcie;)
OdpowiedzUsuńa skąd wiesz o Circus..? w necie pisali,że w sprzedaży grudzień-styczeń...no,ale jeśli jest,jak piszesz,to jest nadzieja;)
pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńhttp://perfectstyleandshopping.blogspot.com/
świetny lakier, lubię takie : )
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie .
na szczęście jakoś do mnie nie przemawiają brokatowe lakiery, za to jutro mam zamiar napaść na nowości Catrice, mam nadzieje, że w GŁ już są.
OdpowiedzUsuń