No właśnie nie mogę się zebrać do robienia wpisów, ale obiecałam sobie, że będę wklejać częściej zdjęcia :) Nastepny urlop mamy 6 sierpnia i wybieramy się na wieś pod Płock, do Adama cioci, będzie jak zawsze fantastycznie, bo tam naprawdę można odpocząć...choć pewnie Staś zadba o to, żebym się nie nudziła :) A Ty kiedy masz urlop, gdzie się wybierasz?
...po burzy spokój...
OdpowiedzUsuńja mam to samo ...
OdpowiedzUsuńI ja...
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że sensu nie ma na tym świecie :rolleyes:
OdpowiedzUsuńmam podobnie, od soboty myśli krążą wokół jednego... :(
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńPodobno w przyszłym tygodniu ma wrócić ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie mogę się zebrać do robienia wpisów, ale obiecałam sobie, że będę wklejać częściej zdjęcia :) Nastepny urlop mamy 6 sierpnia i wybieramy się na wieś pod Płock, do Adama cioci, będzie jak zawsze fantastycznie, bo tam naprawdę można odpocząć...choć pewnie Staś zadba o to, żebym się nie nudziła :) A Ty kiedy masz urlop, gdzie się wybierasz?
OdpowiedzUsuńśliczne niebo ;)
OdpowiedzUsuńa wiesz,że nieczęsto?;) jakos nie mamy potzreby,choć w sumie do Berlina wybieramy się już od kilku lat... jakoś nie możemy dotrzeć,a tak blisko mamy
OdpowiedzUsuń