4 lata temu
niedziela, 3 lutego 2013
raz dwa trzy
Z lekkim poślizgiem, ale jestem!
Ostatni styczniowy weekend to głównie moje urodziny ;-)
Bransoletka Mollie infinity, która jest częścią prezentu ode mnie dla mnie. Lubię uczucie, kiedy zamówiona przeze mnie rzecz przychodzi w ładnym opakowaniu, a sposób w jaki dostarczane są produkty Mollie sprawia, że uśmiech od razu pojawia się na mojej twarzy.
Uwielbiam okres przedoscarowy, w kinie można obejrzeć w tym czasie wiele świetnych filmów. Jednym z nich są bez wątpienia "Nędznicy". Anne Hathaway jest jedną z pewniaków do zgarnięcia statuetki za rolę drugoplanową. Aby stwierdzić czy zasłużenie, polecam obejrzenie musicalu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Najlepszego Olu! :* Jaaaki tort!:)
OdpowiedzUsuńA powiedz mi-jak jakościowo te bransoletki?
100 lat Ola:)***
OdpowiedzUsuńach,co za tort!!!sama piekłaś?wygląda pysznie...
OdpowiedzUsuńspełnienia marzeń,Olu:*
Ja właśnie zaglądałam tu od piątku i byłam ciekawa co wrzucisz ;) świetne jest to przesłanie na opakowaniu bransoletki :)
OdpowiedzUsuńNie lubię musicali i śpiewający Russell Crowe zupełnie mnie nie przekonuje:)
OdpowiedzUsuńmmm, tort musiał być pyszny.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię grę A. Hathaway.
sto lat :)
OdpowiedzUsuńmniami jaki pyszny tort! spoznione sto lat :)
OdpowiedzUsuńaleee ciaaaachoooooooo <3
OdpowiedzUsuńdziś będzie nowy wpis?:)
OdpowiedzUsuń